- Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz postawił w stan likwidacji Telewizję Polską, Polskie Radio i Polską Agencję Publiczną. Nie chodzi jednak o faktyczną likwidację mediów publicznych – jej ogłoszenie ma jedynie otworzyć ministrowi najmniej ryzykowną w sensie prawnym drogę do przejęcia kontroli nad nimi. Wyznaczeni przez ministra likwidatorzy zajmą miejsce dotychczasowych prezesów i zarządów spółek. Likwidatorem TVP został Tomasz Sygut, PAP - Marek Błoński, a Polskiego Radia - Paweł Majcher. Ten stan może potrwać aż do wyborów prezydenckich – czyli do momentu, w którym możliwe będzie wejście w życie nowej ustawy o mediach publicznych. Stan likwidacji może zostać cofnięty w dowolnym momencie. Zdaniem wielu prawników, decyzja ministra kultury kończy wielotygodniowy spór prawny wokół mediów publicznych. Postawienie TVP w stan likwidacji – to odpowiedź nowego rządu na prezydenckie weto z 23.12 wobec ustawy okołobudżetowej, zapewniającej m.in. dofinansowanie z publicznych środków dla publicznych mediów.
- Polska otrzymała już 5 miliardów euro, czyli ok. 22 miliardów PLN z programu RePowerEU będącego częścią Krajowego Planu Odbudowy. Środki te zostaną przeznaczone na transformację energetyczną. Krajowy Plan Odbudowy (KPO) to program, z którego Polska ma otrzymać 59,82 mld euro (261,4 mld zł), w tym 25,3 mld euro (110,4 mld zł) w postaci dotacji i 34,5 mld euro (151 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek. Większość tych środków będzie inwestowana w formie instrumentów finansowych, co umożliwi realizację projektów po 2026 r., nawet przez kolejne 30 lat.
- Na stronie Rządowego Centrum Legislacji został opublikowany nowy projekt ustawy okołobudżetowej. Tak jak zapowiedziano nie ma w nim trzech miliardów złotych na rzecz finansowania mediów publicznych. Zamiast tego jest zapowiedź o przekazaniu tej kwoty w obligacjach na onkologię. W nowej wersji ustawy są zapisy o podwyżce wynagrodzeń dla nauczycieli o 30 proc. oraz 20 proc. podwyżki dla pracowników sfery budżetowej od 1 stycznia.
- Premier Donald Tusk zapowiedział zastąpienie Funduszu Kościelnego dobrowolnym odpisem podatkowym. Był to jeden ze 100 konkretów, czyli wyborczych obietnic, które Koalicja Obywatelska ma zrealizować w ciągu pierwszych 100 dni rządu. Zgodnie z zapisem ustawy budżetowej przygotowanej jeszcze przez rząd PiS, Fundusz Kościelny w 2024 roku ma kosztować 257 milionów złotych. Rząd Donalda Tuska tego zapisu nie zmienił. Można więc spodziewać się, że zapowiadana likwidacja nie nastąpi aż tak szybko, jak obiecywano.
- Szef rządu Donald Tusk zapowiedział, że rozmawiał z ministrą ds. równości Katarzyną Kotulą na temat ustawy o związkach partnerskich. Zgodnie z jego słowami ustawa będzie procedowana „jeszcze tej zimy”. Szczegóły nie są jednak znane.
- Na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowano projekt noweli ustawy o wsparciu kredytobiorców, z którego wynika, że z wakacji kredytowych będzie można skorzystać w marcu 2024 r., a także po jednym miesiącu w każdym z trzech kolejnych kwartałów. Według szacunków maksymalny roczny koszt wakacji kredytowych, przy założeniu, że skorzysta z nich 100 proc. uprawnionych, to 3,6 mld zł. Jednocześnie przy założeniu, że z wakacji kredytowych skorzysta analogiczny odsetek uprawnionych jak poprzednio, skalę pomocy dla kredytobiorców szacuje się na poziomie 2,5 mld zł.
- Stanowisko pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych oraz sekretarza stanu w MRPiPS objął Łukasz Krasoń – mówca motywacyjny, aktywista i działacz społeczny, ambasador osób z niepełnosprawnościami oraz ich rodzin. W ostatnich wyborach bez powodzenia startował do Sejmu z list Polski 2050 Szymona Hołowni.