Rynek motoryzacyjny w Polsce ulega dynamicznym zmianom. Eksperci wskazują, że ceny nowych samochodów w Polsce w 2024 roku były średnio o 40 proc. wyższe niż trzy lata wcześniej. Potwierdzają to dane Samar, według których średnia cena nowego auta przekroczyła już 180 tysięcy złotych. Rosnące kwoty pojazdów, wysokie koszty utrzymania i niepewna wartość rezydualna powodują, że alternatywy dla tradycyjnego modelu własności samochodu zaczynają zyskiwać na popularności. Jedną z nich jest wynajem długoterminowy, który zgodnie z danymi rynkowymi, z roku na rok staje się coraz częstszym wyborem kierowców.
Branża się zmienia
Mobilność na własnych zasadach
Zakup samochodu to decyzja, na którą wpływają między innymi mechanizmy psychologiczne związane z postrzeganiem wydatków. Wynajem długoterminowy zdejmuje z użytkownika wiele obowiązków i ryzyk, które pojawiają się przy kredycie czy zakupie auta za gotówkę. Brak opłaty wstępnej, stała rata z serwisem, oponami i ubezpieczeniem w cenie oraz brak ryzyka związanego z wartością rezydualną czynią tę formę finansowania bardziej przewidywalną.
Wynajem długoterminowy to rozwiązanie, które łączy przewidywalność kosztów z wygodą. Przykładowa rata miesięczna za auto o wartości 150 000 zł netto wynosi ok. 1 800 – 2 030 zł netto i obejmuje serwis, ubezpieczenie, opony i assistance. Nie ma opłaty wstępnej, a po zakończeniu umowy pojazd wraca do wynajmującego – przedsiębiorca nie ponosi ryzyka spadku wartości auta.
Leasing operacyjny tego samego samochodu może oznaczać ratę na poziomie ok. 3 000 zł netto miesięcznie. Dzięki obowiązującemu limitowi (150 000 zł netto dla aut spalinowych/hybrydowych) przedsiębiorca może zaliczyć 100 proc. rat leasingowych i opłaty wstępnej do kosztów uzyskania przychodu. To korzystne podatkowo, choć dochodzą dodatkowe koszty: ubezpieczenia, serwisu czy wymiany opon – pokrywane osobno.
Zakup za gotówkę oznacza wydatek 150 000 zł netto jednorazowo, ale brak możliwości natychmiastowego ujęcia całej kwoty w kosztach. Stosuje się amortyzację rozłożoną na 5 lat (po 30 000 zł rocznie), co spowalnia efekt podatkowy. Dodatkowo właściciel ponosi wszystkie koszty eksploatacyjne, ubezpieczenia i ryzyko utraty wartości auta.
Wybierając Forda Kugę w opcji wynajmu długoterminowego, całkowity koszt użytkowania auta przez 24 miesiące wynosi 52 152 zł netto (2 173 zł/miesiąc) – w cenie zawarte są już ubezpieczenie, serwis oraz brak wpłaty własnej, przy limicie 20 000 km na cały kontrakt. Dla porównania, zakup tego samego modelu (Ford Kuga ST-Line) w salonie w takiej samej konfiguracji parametrów to wydatek ok. 138 000 zł netto. Nawet zakładając wartość odsprzedaży po dwóch latach na poziomie 65% (ok. 90 000 zł netto), rzeczywisty koszt posiadania auta wynosi 48 000 zł netto – do tego trzeba doliczyć koszt ubezpieczenia OC/AC, przeglądów i serwisów, co może podnieść całkowity koszt użytkowania powyżej poziomu oferty wynajmu. Wynajem staje się więc konkurencyjnym rozwiązaniem nie tylko pod kątem kosztowym, ale również wygody i przewidywalności.
Wynajem długoterminowy wpisuje się w globalny trend „mobilności jako usługi” (Mobility-as-a-Service), który staje się coraz bardziej widoczny również na polskim rynku. Z kolei, dane z branży wskazują, że model ten odpowiada na potrzeby użytkowników poszukujących elastycznych, przewidywalnych i wygodnych rozwiązań transportowych. Podczas gdy zakup samochodu wiąże się z długoterminowym zobowiązaniem wobec jednej marki i modelu, wynajem oferuje większą elastyczność. Po zakończeniu umowy użytkownik może bez problemu zmienić pojazd na nowy, bez konieczności zajmowania się jego odsprzedażą.
W Polsce nadal panuje silne przywiązanie do własności pojazdu, ale obserwujemy stopniową zmianę w podejściu do mobilności. Wynajem długoterminowy daje użytkownikom dostęp do nowoczesnych aut bez ryzyka utraty wartości i konieczności angażowania dużych środków finansowych. Co więcej, pozwala uniknąć nieprzewidywalnych kosztów. Miesięczna rata obejmuje nie tylko użytkowanie pojazdu, ale także serwis, ubezpieczenie i pakiet dodatkowych usług. Dzięki temu wynajmujący mają pełną kontrolę nad swoimi wydatkami i nie muszą martwić się o nieprzewidziane opłaty. Warto zaznaczyć, że zarówno leasing i wynajem mają swoje atuty w zestawieniu z zakupem za gotówkę. Dla tych z kierowców, którzy są przywiązani do własności leasing będzie najlepszą alternatywą. Z kolei wynajem dla użytkowników, którzy cenią sobie poruszanie się nowym autem z możliwością wymiany go nawet raz w roku.
Tomasz Cybula, dyrektor handlowy w SIXT Polska