- Wyścig o Pałac Prezydencki nabiera tempa. W tym tygodniu swój start ogłosił Szymon Hołownia, Marszałek Sejmu, który choć stoi na czele Polski 2050, to deklaruje, że będzie kandydatem niezależnym. Nie może być on pewny, że poprze go Polskie Stronnictwo Ludowe, z którym Polska 2050 tworzy Trzecią Drogę. Wiadomo za to, że kandydata Koalicji Obywatelskiej wyłonią wszyscy członkowie partii w prawyborach. Kandydatów jest dwóch: Rafał Trzaskowski (prezydent Warszawy) i Radosław Sikorski (minister spraw zagranicznych). Zwycięzca prawyborów ma być głównym mówcą konwencji KO w Gliwicach 7 grudnia. Po stronie Trzaskowskiego opowiedziało się już wielu prezydentów miast, w tym m.in. Krakowa (Aleksander Miszalski), Rzeszowa (Konrad Fijołek), Sosnowca (Arkadiusz Chęciński) czy Płocka (Andrzej Nowakowski). Poparł go też Adam Szłapka, lider Nowoczesnej i Barbara Nowacka, liderka Inicjatywy Polskiej. I wielu posłów, w tym jego bliscy współpracownicy Cezary Tomczyk i Sławomir Nitras, Paweł Olszewski. Najbardziej widocznym stronnikiem Sikorskiego jest za to poseł KO Roman Giertych (nie wstąpił do Platformy Obywatelskiej i nie może głosować w prawyborach). Poparli go też m.in. poseł Marcin Bosacki, posłanka Marta Golbik czy poseł Aleksander Myrcha i jego żona, posłanka Kinga Gajewska. Radosław Sikorski nie zbudował dotąd w Platformie Obywatelskiej swojej frakcji. Liderzy koalicji rządowej ustalili w tym tygodniu, że w kampanii będzie obowiązywał zakaz wykorzystywania zasobów państwowych do promocji. Kandydaci muszą także wziąć obowiązkowy urlop na czas kampanii. Na ruch KO czeka Prawo i Sprawiedliwość. Obecnie w partii Jarosława Kaczyńskiego jest dwóch głównych kandydatów: Karol Nawrocki, prezes IPN, który ma ponoć wsparcie frakcji Mateusza Morawieckiego oraz były minister edukacji Przemysław Czarnek. Ale w ostatnich dniach pojawiło się też nazwisko Daniela Obajtka, obecnie eurodeputowanego, byłego prezesa PKN Orlen. Wybory prezydenckie odbędą się w maju 2025 r. Najbardziej prawdopodobna data wyborów prezydenckich to 18 maja 2025 r. – pierwsza tura i 1 czerwca 2025 r. – druga tura.
- Na najbliższym posiedzeniu Rada Ministrów ma przyjąć zmiany w przepisach regulujących odprowadzanie składki zdrowotnej przez przedsiębiorców. Rozwiązanie dotyczące obniżki składki zdrowotnej będzie składało się z dwóch etapów. Pierwszy etap związany jest z obniżką składki dla mikroprzedsiębiorców od 2025 r., a drugi obniżką dla średnich przedsiębiorców, która zakładałaby wprowadzenie pewnego progu, od którego składka wynosiłaby 4,9 proc. dochodu. Zmiana, jaką planuje rząd Donalda Tuska, oznacza, że przyszłoroczna składka minimalna byłaby niższa niż w tym roku. W 2025 r. minimalna składka zdrowotna zamiast 419,94 zł, wyniosłaby 314,95 zł, czyli zysk dla przedsiębiorców to 105 zł miesięcznie i blisko 1300 zł rocznie. Obecnie ryczałtowa minimalna składka zdrowotna, za każdy miesiąc roku składkowego od 1 lutego 2024 roku do 31 stycznia 2025 roku, wynosi 381,78 zł. Stanowi to 9 proc. minimalnego wynagrodzenia. Taką minimalną składkę ryczałtową mają obowiązek płacić przedsiębiorcy, których dochód jest niższy niż minimalne wynagrodzenie. Zmiana ta wejdzie w życie w przyszłym roku razem z obiecaną likwidacją obowiązku uiszczania składki przy sprzedaży środków trwałych. Kwestia składki zdrowotnej od miesięcy dzieli koalicję. Zmiany forsowała przede wszystkim Polska2050, a przeciwko była Lewica.
- Nie udało się przyjąć ani odrzucić projektu ustawy zmieniającego sposób powoływania rad nadzorczych w spółkach Skarbu Państwa, których w Polsce według różnych źródeł niespełna 700. Polityków mieliby w nich zastąpić członkowie niezależni. Nad poselskim projektem autorstwa Polski 2050 w celu naprawy ładu korporacyjnego w spółkach z udziałem Skarbu Państwa pracuje podkomisja sejmowa. Ustawę blokują politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Koalicji Obywatelskiej. Projekt zgłoszony w marcu zakłada m.in. wykluczenie z rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa członków partii politycznych oraz osób pełniących funkcje publiczne w ciągu ostatnich pięciu lat. Jednym z powodów niechęci posłów KO i PSL może być oczekiwanie na projekt Ministerstwa Aktywów Państwowych, który ma uregulować tę samą problematykę.
- O tym, czy Wigilia może być wolna w tym roku czy nie możemy się dowiedzieć dopiero około 20 grudnia. Taką perspektywę czasową zarysował Marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Projekt wprowadzający ustanowienie Wigilii dniem wolnym od pracy został skierowany do prac w komisjach: Gospodarki i Rozwoju oraz Polityki Społecznej i Rodziny. Obie komisje będą pracować na tym projektem w najbliższy poniedziałek. Podczas głosowania 8 listopada wnoszono o przystąpienie do drugiego czytania bez kierowania projektu do komisji. Za taką opcją było 213 posłów (w tym wszyscy posłowie Prawa i Sprawiedliwości oraz Lewicy), przeciw: 235 posłów (w tym niemal wszyscy posłowie Koalicji Obywatelskiej). W kolejnym głosowaniu opowiedziano się za tym, aby projektem zajęły się dwie wspomniane już komisje. Najwcześniej Sejm będzie mógł się nim zająć dopiero na posiedzeniu 19-21 listopada. Potem zostaje jeszcze Senat, który zbierze się w dniach 4-5 grudnia, a na końcu Prezydent, który ma 21 dni na podpisanie ustawy. W projekcie Lewicy zaproponowano ustanowienia 24 grudnia dniem wolnym od pracy. Ma on obowiązywać wszystkich pracowników, w tym pracowników placówek handlowych, dla których obecnie – zgodnie z ustawą o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta – Wigilia jest dniem roboczym do godziny 14:00.
- Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało w czwartek rano prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka. Prezydentowi Wrocławia zostaną postawione zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w dawnej uczelni Collegium Humanum. Sutryk ma dyplom tej uczelni. 46-letni Jacek Sutryk wygrał kwietniowe wybory samorządowe w drugie turze, zapewniając sobie reelekcję w fotelu prezydent Wrocławia. Zdobył 68,29 proc. głosów, a jego konkurentka posłanka Trzeciej Drogi Izabela Bodnar – 31,71 proc. Startował z poparciem Nowej Lewicy, choć od tej kandydatury zdystansowała się Partia Razem. Zabiegał też o poparcie Koalicji Obywatelskiej, która wsparła go w wyborach w 2018 r. Ostatecznie uzyskał jedynie poparcie Platformy Obywatelskiej.
- W 2024 roku polscy przedsiębiorcy stanęli przed nowymi wyzwaniami związanymi z wdrożeniem przepisów o współpracy z sygnalistami. Opublikowany w październiku projekt nowelizacji ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną, implementujący przepisy Aktu o Usługach Cyfrowych (AUC), wprowadza obowiązek współpracy z tzw. zaufanymi podmiotami sygnalizującymi (trusted flaggers, TF). Wymóg ten dotyczy internetowych pośredników – przedsiębiorców zarządzających treściami zamieszczanymi przez użytkowników, np. platform e-commerce umożliwiających dodawanie recenzji produktów. Obowiązek nie obejmuje natomiast podmiotów publikujących wyłącznie własne treści redakcyjne, które nie moderują zawartości generowanej przez użytkowników. Ani AUC, ani projekt nowelizacji ustawy nie określają szczegółowo, jak pośrednicy powinni zorganizować współpracę z trusted flaggers. Przepisy wymagają jednak, aby zgłoszenia od tych podmiotów były obsługiwane priorytetowo, co w praktyce oznacza, że przedsiębiorcy będą musieli stworzyć szybką ścieżkę obsługi zgłoszeń. Założenie jest takie, że TF wspierają tworzenie bezpiecznego środowiska internetowego, a ich zgłoszenia będą wstępnie zweryfikowane i profesjonalnie przygotowane.
- Agencje S&P Global Ratings i Fitch potwierdziły ratingi Polski w walucie obcej na poziomie "A-" ze stabilną perspektywą. Agencje utrzymały rating Polski na poziomie A-/A2 oraz A-/F1. Jak skomentował minister finansów Andrzej Domański decyzje te są wyrazem przekonania o silnych fundamentach polskiej gospodarki oraz jej potencjale rozwojowym. Podniesienie ratingu będzie możliwe, jeżeli poprawa instytucjonalna oraz jakości rządzenia sprzyjać będą utrzymaniu napływu środków z UE oraz zagranicznych inwestycji bezpośrednich netto, co wspierać będzie średnioterminowe perspektywy wzrostu PKB.
- 19-21 listopada - kolejne posiedzenie Sejmu
- 1 grudnia - przewidywany start kadencji nowej Komisji Europejskiej