
- W środę, 6 sierpnia, Karol Nawrocki złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym, oficjalnie obejmując urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. W inauguracyjnym wystąpieniu zaakcentował potrzebę stabilności gospodarczej, ochrony interesów polskich rodzin oraz wsparcia dla rolnictwa i bezpieczeństwa energetycznego. Zadeklarował konsekwentną realizację „Planu 21” – programu wyborczego ogłoszonego w marcu pod hasłem: „Polska sferą normalności – Dobrobyt, Normalność, Bezpieczeństwo, Rozwój”. Zapowiedział, że jeszcze w sierpniu zwoła Radę Gabinetową, by omówić z rządem inwestycje rozwojowe oraz stan finansów publicznych. Planuje również powołanie rady ds. naprawy ustroju państwa, do której zaprosi przedstawicieli wszystkich środowisk politycznych. Uznał, że konieczne będzie podjęcie prac nad zmianą konstytucji. Zadeklarował też zaangażowanie w utrzymanie złotego jako waluty narodowej oraz sprzeciw wobec podwyższania wieku emerytalnego. Orędzie prezydenta zostało przez komentatorów i przedstawicieli rządu odebrane jako zapowiedź konfrontacyjnej polityki względem koalicji rządzącej. W najbliższych dniach do Sejmu mają trafić jego projekty ustaw dotyczące m.in. wprowadzenia ulgi PIT 0 proc. dla rodzin 2+ oraz wsparcia rolników w kontekście umowy Mercosur. W czwartek podpisał i skierował pierwszą z nich – to projekt ustawy o zapewnieniu realizacji inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego. Dokument precyzuje kluczowe terminy i parametry infrastrukturalne, mające zagwarantować sprawną realizację tego projektu. Zgodnie z założeniami, pociągi na trasach prowadzących do CPK mają osiągać prędkość do 250 km/h. Projekt wyznacza ostateczny termin zakończenia prac dla kluczowych odcinków kolejowych – tunelu w Łodzi, węzła CPK i trasy Warszawa–Łódź – na 31 grudnia 2030 r. Ustawa przesądza również o przyszłości Lotniska Chopina – wg projektu cywilny ruch lotniczy ma zostać tam wygaszony najpóźniej z końcem 2032 r., a następnie przeniesiony do CPK. Prezydent powołał już także skład swojej kancelarii. Zgodnie z zapowiedziami szefem Kancelarii Prezydenta RP został Zbigniew Bogucki, polityk PiS, z którym współpracował podczas kampanii wyborczej. Jego zastępcą został Adam Andruszkiewicz. Za gabinet odpowiada natomiast Paweł Szefernaker. Szefem BBN został Sławomir Cenckiewicz, natomiast Marcin Przydacz będzie odpowiadał za politykę zagraniczną.

- 8 sierpnia mija termin, jaki prezydent USA Donald Trump dał Władimirowi Putinowi na zakończenie wojny w Ukrainie. W przeciwnym razie USA mają nałożyć nie tylko nowe sankcje na Rosję, ale też uderzyć w państwa i firmy kupujące rosyjskie surowce. Choć Rosja jest już objęta szerokim reżimem sankcyjnym, a bezpośredni handel z USA niemal zamarł, Trump zapowiadał 100-proc. cła na rosyjski eksport. W związku z ograniczonym skutkiem takiego kroku prezydent USA zapowiedział też sankcje wtórne – m.in. na kraje importujące rosyjski gaz, ropę czy uran, a także działania przeciwko tzw. flocie cieni, która umożliwia Rosji omijanie sankcji. Groźba objęcia karnymi cłami Indii ma być sygnałem ostrzegawczym. Jednocześnie w czwartek pojawiła się niespodziewana informacja o możliwym spotkaniu Trump–Putin już w przyszłym tygodniu. Na miejsce rozmów proponowane są Zjednoczone Emiraty Arabskie. Wciąż nie wiadomo, czy Rosja ustąpi, czy zdecyduje się na rozmowy – i czy zapowiadane spotkanie okaże się przełomowe, czy też jest tylko elementem gry dyplomatycznej.
- Podatek Belki jednak zostaje. Minister Domański we wtorek pokazał założenia zmian zapowiedzianych ponad rok temu w ramach „100 konkretów”. Pierwotnie postulat zakładał zniesienie podatku od zysków kapitałowych dla oszczędności i inwestycji (do 100 tys. zł, powyżej 1 roku). Zamiast tego resort finansów dał Polakom nowe narzędzie inwestycyjne – Osobiste Konto Inwestycyjne (OKI). Będzie można przez nie inwestować do 100 tys. zł bez podatku, w tym w części oszczędnościowej do 25 tys. zł. Limit 100 tys. zł dotyczy wszystkich form i wszystkich potencjalnych rachunków. Oszczędności powyżej tej kwoty będą opodatkowane, nie jak do tej pory, podatkiem dochodowym, a podatkiem od aktywów w wysokości 0,8 proc. - 0,9 proc. wartości inwestycji. OKI będzie działało obok podatku Belki w dotychczasowej formie. To będzie indywidualna decyzja każdego, czy chce przekazać pieniądze na OKI, czy inwestować jak dotychczas z podatkiem Belki ze stawką 19 proc. od zysku. Minister finansów podkreślił, że dokonano analizy praktycznie wszystkich rozwiązań dostępnych obecnie w Unii Europejskiej. Koncepcja OKI opiera się na szwedzkim systemie ISK, wprowadzonym w 2012 roku, który zyskał ogromną popularność - korzystają z niego 4 miliony obywateli, czyli 40 proc. dorosłej populacji Szwecji. Ministerstwo szacuje, że w ciągu pierwszych trzech lat na OKI może wpłynąć 100 mld zł, a wpływy do budżetu w 2027 roku wyniosą 250 – 30 mln zł.
- Sejm przegłosował większość senackich poprawek do nowelizacji tzw. ustawy wiatrakowej. Dokument nie tylko ułatwia rozwój energetyki wiatrowej na lądzie, ale również przedłuża zamrożenie cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych do końca 2025 r. Maksymalna cena zostanie utrzymana na poziomie 500 zł za MWh netto – to rozwiązanie osłonowe dla odbiorców indywidualnych, mające łagodzić skutki niestabilnych cen energii. Podstawowym celem ustawy jest ułatwienie rozwoju energetyki wiatrowej na lądzie – nowe regulacje wprowadzają minimalny dystans 500 m między nowymi turbinami wiatrowymi a zabudowaniami mieszkalnymi — obecnie ten limit wynosi 700 m. Teraz ustawa trafi do prezydenta.
- W lipcu bezrobocie w Polsce nieznacznie wzrosło. Jak wynika z danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej stopa bezrobocia rejestrowanego w lipcu osiągnęła poziom 5,4 proc. To o 0,3 pkt. proc. więcej w porównaniu z czerwcem 2025. Największy odsetek osób bez pracy odnotowano w województwie podkarpackim (8,8 proc.), z kolei regionem o najniższym poziomie bezrobocia było województwo wielkopolskie (3,3 proc.). Wpływ na ostatnie statystyki aktywności zawodowej miała m.in. ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia, która weszła w życie 1 czerwca 2025, podkreślono w komunikacie MRPiPS. Nowe przepisy umożliwiają m.in. zachowanie statusu osoby bezrobotnej bez konieczności osobistego stawiennictwa w urzędzie pracy, co z kolei miało ograniczyć liczbę wyrejestrowań i wpłynęło na dane statystyczne. Według danych Eurostatu w czerwcu stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 3,5 proc., co plasuje Polskę na trzecim miejscu w UE, za Maltą (2,5 proc.) i Czechami (3 proc.). Najwyższy poziom bezrobocia w krajach unijnych odnotowano w Hiszpanii (10,4 proc.).
- Rada Nadzorcza PZU przegłosowała wniosek przedstawiciela ministra aktywów państwowych o odwołanie Andrzeja Klesyka ze stanowiska prezesa, niespełna pół roku po jego ponownym powołaniu do tej roli. Jak poinformowało Ministerstwo Aktywów Państwowych, decyzję uzasadniono potrzebą dostosowania polityki zarządczej spółki do celów właścicielskich oraz koniecznością skutecznej realizacji ambitnej strategii rozwoju w obliczu wyzwań stojących przed sektorem ubezpieczeniowym. Podkreślono, że jej wdrożenie wymaga zdecydowanego przywództwa oraz efektywnego dialogu z akcjonariuszami i pracownikami. W ramach niedawnej rekonstrukcji rządu nowym ministrem aktywów państwowych został Wojciech Balczun, który zastąpił Jakuba Jaworowskiego. Zmiana na czele MAP to zawsze newralgiczny moment dla menedżerów spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa.
- Zaczęły obowiązywać zapowiadane przez Donalda Trumpa cła. Zostały one nałożone na towary z Unii Europejskiej i ok. 70 innych państw. W większości nałożono 15-procentową stawkę, co jest niższą taryfą od tej zapowiadanej w kwietniu. Wyższe niż pierwotnie zapowiadano, dotknęły natomiast Kanadę (15 proc. względem zapowiadanych 10 proc.) Jedne z najwyższych ceł nałożono na towary importowane z Brazylii (50 proc.), Szwajcarii (39 proc.), czy Birmy, Bośni i Hercegowiny i Republiki Południowej Afryki (30 proc.). Według ekonomistów od stycznia efektywny poziom taryf celnych w USA osiągnął ok. 17,3 proc., co w historii USA zostało ostatni raz odnotowane po podwyżce ceł w 1930 r. Zgodnie z najnowszymi danymi polityka celna Donalda Trumpa przynosi efekty. Agencja Reuters podała, że deficyt handlowy USA z Chinami w czerwcu zmniejszył się o około jedną trzecią do 9,5 mld USD i osiągnął najniższy poziom od 2004 roku, co prezydent przypisuje właśnie wprowadzonym cłom. Drastyczny wzrost ceł przełożył się na skuteczne zmniejszenie importu towarów konsumpcyjnych z Państwa Środka. Analitycy przewidują, że do 2027 roku wartość eksportu z Chin do USA może spaść o 485 mld USD. Jednocześnie oczekuje się, że amerykański eksport do Chin zmniejszy się o 101 mld USD.

- 9-12 września 2025 r. – pierwsze po przerwie wakacyjnej posiedzenie Sejmu
