
- Afera wokół KPO, która na dobre rozpoczęła się 8 sierpnia, zatacza coraz szersze kręgi. W sprawę włączyli się politycy obu stron, prezydent, prokuratura i Komisja Europejska. Chodzi o 1,2 mld zł przeznaczone na wsparcie branży hotelarsko-gastronomicznej, którego zasady przygotował jeszcze w 2021 r. rząd PiS z myślą o odbudowie firm po pandemii COVID-19. Nabór ruszył jednak dopiero w 2024 r., w zmienionych realiach gospodarczych i po modyfikacjach obecnego rządu, które – jak podają media – poluzowały kryteria. Kontrowersje wywołały doniesienia o dotacjach na cele dalekie od modernizacji czy pierwotnego profilu działalności – w tym zakup jachtów, saun, jacuzzi, solarium czy platformy e-learningowej do nauki gry w brydża. Media ujawniły również podejrzenia o proceder kupowania spółek HoReCa wyłącznie w celu uzyskania dotacji. Część przedsiębiorców zrezygnowała z przyznanych dotacji w obawie o reputację. Premier Donald Tusk publicznie oświadczył, że nie zaakceptuje marnotrawstwa pieniędzy z KPO i zażądał wyciągnięcia konsekwencji. W odpowiedzi Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej wstrzymało wypłaty w ramach programu. Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podała, że dotychczas wypłacono 110 mln zł z przeznaczonych na ten cel 1,2 mld. Dodatkowo ruszyły kontrole, a prokuratura bada wnioski pod kątem potencjalnych nadużyć. Z kolei posłowie PiS zapowiedzieli zgłoszenie sprawy do CBA i wezwali Donalda Tuska do dymisji. Wątpliwości budzi też fakt, że wśród firm, które otrzymały dofinansowanie, znalazły się przedsiębiorstwa prowadzone przez rodzinę obecnych polityków strony rządzącej. Na kilka dni przed wybuchem afery odwołano szefową PARP Katarzynę Duber-Stachurską. Wiceszef resortu Jan Szyszko poinformował, że sygnały o możliwych nadużyciach dotarły do ministerstwa kilka tygodni wcześniej. Duber-Stachurska podkreśliła, że za KPO HoReCa i inne programy z funduszy UE odpowiada kierownictwo MFiPR, a kontrola wydatkowania środków została powierzona tym samym osobom, które realizowały program od początku. Wskazała też, że kontrole NIK z 2024 i 2025 r. nie wykazały nieprawidłowości w działaniach PARP. Minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz utrzymuje jednak, że zgodnie z umową to PARP i operatorzy mają pilnować, by dotacje były przyznawane zgodnie z regulaminem.
- W czwartek doszło do spotkania prezydenta Karola Nawrockiego z premierem Donaldem Tuskiem. Rozmowa, trwająca około godziny, była pierwszą od objęcia urzędu przez byłego prezesa IPN. Jak przekazał rzecznik rządu politycy rozmawiali nad kwestiami fundamentalnymi, takimi jak bezpieczeństwo oraz dyplomacja. Wśród omawianych tematów pojawił się też wątek ukraiński oraz piątkowe spotkanie Trump-Putin. To początek serii ważnych spotkań nowej głowy państwa. Już 3 września w Waszyngtonie Karol Nawrocki spotka się z Donaldem Trumpem. Będzie to pierwsza zagraniczna wizyta nowego prezydenta RP. Jak zapowiedział minister Marcin Przydacz, rozmowy obu przywódców mają mieć strategiczny charakter i obejmą trzy kluczowe obszary: bezpieczeństwo Polski i regionu, w tym obecność wojsk NATO oraz sytuację na wschód od naszych granic, współpracę gospodarczą oraz partnerstwo w zakresie nowych technologii. Wizyta w Białym Domu ma być okazją do omówienia kwestii istotnych zarówno z punktu widzenia bieżących wyzwań geopolitycznych, jak i długoterminowych interesów Polski w relacjach transatlantyckich.

- Tymczasem na dziś zaplanowane jest spotkanie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. O godz. 11.30 czasu lokalnego (21.30 w Polsce) w amerykańskiej bazie wojskowej w Anchorage na Alasce rozpocznie się rozmowa prezydenta USA z prezydentem Rosji. Jak przekazał doradca Kremla Jurij Uszakow, głównymi tematami mają być scenariusze zakończenia wojny w Ukrainie oraz amerykańsko-rosyjska współpraca gospodarcza. Przed rozpoczęciem obaj przywódcy wygłoszą oświadczenia, po czym spotkają się w cztery oczy w obecności tłumaczy. Następnie rozmowy będą kontynuowane w formule „5 na 5” z udziałem doradców. W rosyjskiej delegacji znajdą się m.in. Siergiej Ławrow, Andriej Biełousow, Anton Siłuanow, Jurij Uszakow i Kirill Dmitrijew, natomiast skład delegacji amerykańskiej nie został jeszcze ujawniony. Trump zapowiada, że rozmowy w Anchorage mogą być wstępem do kolejnego, trójstronnego spotkania z Wołodymyrem Zełenskim i Putinem, które – jeśli dojdzie do skutku – miałoby przynieść porozumienie w sprawie Ukrainy.
- Kanada, Unia Europejska i Wielka Brytania obniżają limity cenowe na rosyjską ropę naftową z 60 USD za baryłkę do 47,6 USD. To kolejny krok w sankcjach gospodarczych, których celem jest ograniczenie dochodów Rosji, by osłabić jej zdolność do finansowania wojny w Ukrainie. Nowe limity cenowe dotyczą transportów ropy drogą morską i wejdą w życie w najbliższych tygodniach. Mechanizm sankcji opiera się na zakazie ubezpieczania tankowców przewożących rosyjską ropę, jeśli jej cena przekracza ustalony limit. Ponieważ zachodnie firmy ubezpieczeniowe dominują w tego typu ubezpieczeniach, Rosja jest zmuszona sprzedawać ropę po niższej cenie, a potencjalne odszkodowanie nie będzie odpowiadało faktycznej wartości transportowanej ropy. Jak podaje portal The Kyiv Independent, rosyjskie dochody ze sprzedaży ropy i gazu spadły w lipcu o około 30 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Według Bloomberg spadek wyniósł 33 proc., a łączne dochody ze sprzedaży ropy i gazu spadły o 27 proc. w porównaniu z lipcem 2024 r.
- Rząd rusza z pilotażem skróconego tygodnia pracy – firmy biorące udział w programie będą mogły liczyć na wysokie dotacje dla pracowników. To pierwsza taka inicjatywa w Europie Środkowo-Wschodniej. Nabór wniosków rozpoczął się 14 sierpnia i potrwa do 15 września. Na każdego pracownika objętego programem można otrzymać nawet 20 tysięcy złotych dofinansowania. Lista wybranych projektów zostanie ogłoszona najpóźniej 15 października 2025 r. Testowane będą różne modele: od czterodniowego tygodnia pracy po skrócone godziny w poszczególnych dniach, z możliwością dopasowania rozwiązań do specyfiki firmy. Pilotaż jest skierowany do firm, które spełnią konkretne kryteria. Kluczowe warunki uczestnictwa to: prowadzenie działalności przez co najmniej 12 miesięcy przed dniem złożenia wniosku; zatrudnianie co najmniej 75% pracowników na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę; objęcie projektem minimum 50% pracowników; utrzymanie zatrudnienia na poziomie nie niższym niż 90% określonego we wniosku stanu początkowego; utrzymanie wynagrodzeń pracowników biorących udział w projekcie pilotażowym na poziomie nie niższym niż obowiązujący w dniu rozpoczęcia realizacji projektu pilotażowego (przez cały okres jego trwania); brak pogorszenia warunków pracy i płacy pracowników objętych projektem.
- Podczas spotkania z przedstawicielami branży i organizacjami pozarządowymi wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski i wiceminister Dariusz Standerski przedstawili propozycję wprowadzenia w Polsce podatku cyfrowego dla firm o globalnych przychodach przekraczających 750 mln euro. Rozważane są dwa warianty – szeroki, obejmujący m.in. marketplace’y, aplikacje taksówkarskie, media społecznościowe, reklamy profilowane i usługi przekazywania danych, oraz wąski, ograniczony wyłącznie do reklam profilowanych. Zgodnie z doniesieniami PAP Biznes resort skłania się ku szerokiemu wariantowi z 3-procentową stawką, która według wyliczeń mogłaby przynieść budżetowi państwa 1,7 mld zł w 2027 roku i ponad 3 mld zł w 2030 roku. Krzysztof Gawkowski podkreśla, że celem jest skłonienie globalnych koncernów do rzetelnego rozliczania się w Polsce, bez obciążania firm, które faktycznie płacą CIT w kraju – co ma zostać osiągnięte dzięki niskiej stawce i mechanizmom ochronnym. Pieniądze z podatku mają wspierać rozwój krajowych technologii i innowacji oraz media, które – jak wskazuje resort – straciły na dominacji reklamowej globalnych platform. Projekt ustawy ma być gotowy do końca roku, a podobne regulacje obowiązują już m.in. we Francji, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii.
- Główny Urząd Statystyczny opublikował wstępne dane, które pokazują, że polska gospodarka przyspiesza. W drugim kwartale 2025 roku PKB wzrósł o 3,4 proc. rok do roku. To lepszy wynik niż w pierwszym kwartale, kiedy wzrost wyniósł 3,2 proc. Po wyrównaniu sezonowym wzrost kwartalny wyniósł 0,8 proc. Ekonomiści wskazują, że głównym motorem jest konsumpcja prywatna oraz dalszy rozwój branż usługowych, przy stagnacji przemysłu i spadku aktywności w budownictwie. Eksperci przewidują, że w całym 2025 roku dynamika PKB może przekroczyć 3,5 proc. Donald Tusk skomentował dane na swoim profilu X podkreślając, że polska gospodarka jest najszybciej rozwijającą się w Europie.
- Na koniec lutego 2025 r. w Polsce pracowało 1 mln 57,4 tys. cudzoziemców, o 5,3 proc. więcej niż rok wcześniej i o 1,2 proc. więcej niż w styczniu. Według danych GUS 402,4 tys. wykonywało wyłącznie umowy zlecenia lub podobne, co oznacza wzrost o 4,7 proc. Udział obcokrajowców w ogólnej liczbie pracujących wyniósł 6,4 proc., a największą grupę stanowili obywatele Ukrainy – 708,9 tys. osób, czyli 67 proc. wszystkich pracujących cudzoziemców.

- 27 sierpnia 2025 r. - posiedzenie Rady Gabinetowej
- 3 września 2025 r. - pierwsza zagraniczna wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w USA
- 9-12 września 2025 r. – pierwsze po przerwie wakacyjnej posiedzenie Sejmu
