Nawet drobna awaria zasilania potrafi wywołać poważne skutki — zakłócenia w systemach, przestoje, a nawet straty sięgające 17 proc. rocznych przychodów. Tym większe zagrożenie stanowi blackout na dużą skalę, jak ten, który sparaliżowł Hiszpanię i Portugalię. Podobne zdarzenia miały miejsce też w Pradze i Wiedniu, gdzie lokalne awarie zakłóciły funkcjonowanie transportu miejskiego oraz codzienne życie mieszkańców. Przerwy w dostawie prądu dotyczą także handlu. Uderzają w sklepy na wielu poziomach: od kas i terminali, przez magazyny, po obsługę klienta. Jak branża handlowa radzi sobie w takich sytuacjach? Czy klienci mają się czego obawiać? I co mogą zrobić detaliści, by lepiej zabezpieczyć się na przyszłość? Tłumaczy ekspert z Exorigo-Upos.

