
- Po dwóch latach rządów koalicji rządowej mówi się już wprost o politycznym „półmetku kadencji” – zarówno jeśli chodzi o czas (dwa z czterech lat), jak i o punkt przełomowy: kończy się okres łatwiejszych decyzji, zaczyna czas politycznie kosztownych reform i kampanijnego myślenia o 2027 roku. Rząd dowiózł część „łatwiejszych” obietnic – odblokował KPO, poprawił relacje z UE, przywrócił finansowanie in vitro, wprowadził kasowy PIT, „babciowe”, podniósł część świadczeń i zasiłków – ale zawiesił kosztowne projekty, takie jak kwota wolna od podatku 60 tys., druga waloryzacja emerytur, głębsza reforma składki zdrowotnej czy ambitne programy mieszkaniowe. Publicyści i ośrodki analityczne podkreślają, że rząd ma mieszany bilans: z jednej strony realizuje część obietnic socjalnych i porządkuje instytucje po PiS, z drugiej – zawodzi w kluczowych sztandarowych projektach, co rodzi narrację o „niespełnionych oczekiwaniach” i wypaleniu entuzjazmu z 2023 roku. W sondażach poparcia i ocen pracy gabinetu widać lekką przewagę negatywnych opinii nad pozytywnymi. Komentatorzy zwracają uwagę, że druga połowa kadencji będzie trudniejsza niż pierwsza: z powodu pogarszających się finansów publicznych, weta nowego prezydenta Karola Nawrockiego, narastających sporów wewnątrz koalicji oraz faktu, że do realizacji pozostały najdroższe i najbardziej kontrowersyjne obietnice. Na poziomie strategii mówi się więc, że druga połowa kadencji będzie testem, czy koalicja potrafi przejść z fazy „sprzątania po PiS” i gaszenia kryzysów do realizacji kilku dużych, czytelnych projektów – np. w ochronie zdrowia, mieszkalnictwie i energetyce – które wyborcy odczują w portfelu i w usługach publicznych. Jeśli w ciągu najbliższych 12–18 miesięcy nie pojawią się widoczne, pozytywne efekty, część analiz przewiduje scenariusz „defensywnego dogorywania do 2027 r.”, w którym rząd utrzymuje większość, ale traci inicjatywę na rzecz zjednoczonej lub przynajmniej lepiej skoordynowanej opozycji prawicowej.

- Nowa Lewica w niedzielę 14 grudnia wybierze nowego przewodniczącego partii zamiast dotychczasowego duetu Czarzasty–Biedroń. Do startu na to stanowisko przygotowywało się kilka osób – wicepremier Krzysztof Gawkowski, minister pracy Agnieszka Dziemianowicz‑Bąk i poseł Tomasz Trela – ale do gry o pełnię władzy w ugrupowaniu w ostatniej chwili wszedł także marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. I to on zostanie prawdopodobnie szefem partii, a pozostała trójka ma wejść do jej kierownictwa, z tymże Krzysztof Gawkowski zgodnie z rekomendacją Czarzastego, ma być I wiceprzewodniczącym. Do wyborów wewnętrznych, które odbędą się 10 stycznia, przygotowuje się także Polska 2050. O fotel lidera rywalizuje kilka wyrazistych postaci, w tym m.in. minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska‑Nałęcz, która oficjalnie ogłosiła start i uchodzi za faworytkę Szymona Hołowni, oraz Ryszard Petru, który zarejestrował swoją kandydaturę, a także inni politycy wymieniani w mediach, jak Michał Kobosko, Joanna Mucha czy Paulina Hennig‑Kloska. Stawką wewnętrznych wyborów jest nie tylko przywództwo w samej partii, ale też kierunek całego ugrupowania w koalicji rządzącej i jego zdolność do odbudowy poparcia przed wyborami w 2027 roku, biorąc pod uwagę kluczowy 31‑osobowy klub Polski 2050 w Sejmie. Wewnętrzne wybory w Koalicji Obywatelskiej ruszają z kolei 17 stycznia 2026 r., kiedy rozpoczną się głosowania w kołach partyjnych, a zakończą się 8 marca 2026 r. bezpośrednimi wyborami szefów powiatów, regionów oraz przewodniczącego partii. Tutaj zaskoczenia raczej nie będzie, bo zdecydowanym faworytem jest premier Donald Tusk.
- Komisja Europejska wyraziła zgodę na udzielenie miliardów złotych pomocy publicznej na budowę pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, co premier Donald Tusk ogłosił we wtorek w mediach społecznościowych, zapowiadając, że „pierwsze cztery miliardy” trafią do inwestora jeszcze w tym miesiącu. Chodzi o zgodę Brukseli na dokapitalizowanie spółki Polskie Elektrownie Jądrowe kwotą do 60 miliardów złotych, która będzie stanowić ok. 30 proc. kosztów inwestycji, przy pozostałych 70 proc. finansowanych długiem. Budowa pierwszej elektrowni jądrowej ma ruszyć jeszcze w grudniu, a inwestorem i operatorem będzie w 100 proc. państwowa spółka PEJ, dla której partnerem technologicznym wskazano konsorcjum Westinghouse–Bechtel, z lokalizacją Lubiatowo–Kopalino na Pomorzu. Zgodnie z aktualnym Programem Polskiej Energetyki Jądrowej, pierwsze wylanie betonu pod reaktor planowane jest na 2028 rok, a rozpoczęcie komercyjnej pracy pierwszego bloku na 2036 rok.
- Ministerstwo Cyfryzacji uruchomiło platformę cyber.gov.pl, która ma być jednym, centralnym punktem wyjścia do informacji, usług i narzędzi związanych z cyberbezpieczeństwem dla obywateli, administracji i biznesu. Serwis zbiera w jednym miejscu m.in. komunikaty o podatnościach, wyciekach danych i trwających kampaniach, poradniki i rekomendacje pełnomocnika rządu ds. cyberbezpieczeństwa, a także wykazy przepisów prawa. Przez cyber.gov.pl można już zgłosić incydent oraz skorzystać z narzędzi takich jak bezpiecznedane.gov.pl, S46 czy Bezpieczna Poczta, a także z quizów i kompendium wiedzy o cyberzagrożeniach. Platforma prezentuje też statystyki cyberataków i incydentów (za 2024 r., z bieżącymi danymi o ransomware), a po wejściu w konkretne zakładki użytkownik jest przekierowywany na właściwe serwisy (np. Moje.cert.pl czy stronę MC). Według wicepremiera i ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego celem jest jasne i szybkie informowanie o zagrożeniach, wsparcie obywateli w dbaniu o własne bezpieczeństwo cyfrowe oraz umożliwienie szybszej reakcji na incydenty. Cyber.gov.pl ma uzupełniać znowelizowany krajowy system cyberbezpieczeństwa jako „jeden wspólny punkt kontaktowy” państwa w sprawach cyber.
- Projekt nowej ustawy medialnej likwidujący abonament RTV, Radę Mediów Narodowych i gruntownie zmieniający skład oraz tryb powoływania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji został skierowany do konsultacji społecznych, ale harmonogram prac rządu wskazuje, że obecny parlament może nie zdążyć go uchwalić przed końcem kadencji. Rządowy wykaz prac legislacyjnych przewiduje zajęcie się projektem dopiero w II–III kwartale 2026 roku, co odsuwa realne prace sejmowe na dalszą część kadencji. Nowe przepisy mają przywrócić dziewięcioosobowy skład KRRiT wybieranej rotacyjnie przez Sejm, Senat i prezydenta, podnieść wymogi kompetencyjne i zagwarantować większą apolityczność członków, a także przekazać zreformowanej Radzie kompetencje do wyłaniania władz mediów publicznych po likwidacji RMN. Zakładają też dwustopniowy konkursowy tryb powoływania zarządów spółek medialnych oraz wyraźne oddzielenie pionu zarządczego od redakcyjnego w mediach publicznych. Projekt przewiduje uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych i całkowite zniesienie obowiązku płacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego przez gospodarstwa domowe i inne podmioty, wskazując, że obecny model nie spełnia standardów Europejskiego Aktu o Wolności Mediów w zakresie stabilnego i niezależnego finansowania misji publicznej. W zamian podstawowym źródłem finansowania mediów publicznych ma być budżet państwa, z ustawowo zagwarantowaną minimalną kwotą na poziomie nie niższym niż 2,5 mld zł rocznie wpisaną do ustawy o radiofonii i telewizji.
- Polski Fundusz Rozwoju przyjął nową strategię na lata 2026–2030, która ma wzmocnić odporność polskiej gospodarki, przyspieszyć transformację energetyczną i zwiększyć innowacyjność oraz autonomię technologiczną kraju. Dokument zakłada istotny wzrost skali działalności – wartość inwestycji pod zarządzaniem PFR do 2030 roku ma wzrosnąć nawet do około 43 mld zł, czyli o 50–100 proc. względem obecnego poziomu, przy jednoczesnym budowaniu długoterminowego ekosystemu inwestycyjnego w Polsce. Strategia opiera się na pięciu głównych kierunkach: odporności gospodarczej i obronnej (w tym inwestycjach w technologie zbrojeniowe i dual-use), rozwoju innowacyjności i autonomii technologicznej (m.in. przez fundusze VC i projekty deep-tech), wsparciu międzynarodowej ekspansji polskich firm, budowaniu długoterminowego bezpieczeństwa finansowego Polaków (m.in. przez dalszy rozwój PPK) oraz finansowaniu transformacji energetycznej, w tym projektów gazowych i jądrowych. PFR chce pełnić rolę „partnera pierwszego wyboru” dla biznesu i samorządów w dużych projektach rozwojowych, łącząc kapitał publiczny i prywatny i wyznaczając standardy jakości w finansowaniu inwestycji prorozwojowych.
- W 2025 roku sztuczną inteligencję wykorzystuje średnio 20 proc. przedsiębiorstw w UE zatrudniających co najmniej 10 osób, podczas gdy w Polsce odsetek ten wynosi jedynie 8,4 proc., co plasuje nas w grupie trzech najsłabszych państw razem z Rumunią i Bułgarią. Oznacza to wprawdzie wzrost względem poprzednich lat, ale tempo adopcji AI w polskich firmach jest wyraźnie niższe niż unijna średnia i zdecydowanie odstaje od liderów, takich jak Dania (42 proc.), Finlandia (37,8 proc.) czy Szwecja (35 proc.). Eurostat podkreśla, że w prawie wszystkich krajach UE udział firm wykorzystujących AI rośnie, a na poziomie całej Unii szczególnie szybko przybywa zastosowań analizy języka pisanego, generowania treści (tekst, głos, kod) oraz generowania obrazów, wideo i dźwięku. W 2025 r. najczęściej stosowaną technologią AI w przedsiębiorstwach w UE jest analiza tekstu, a następnie narzędzia do generowania treści i rozpoznawania mowy, co pokazuje, że firmy przede wszystkim digitalizują procesy informacyjne i komunikacyjne.

- 17-19 grudnia 2025 r. - następne posiedzenie Sejmu

