- W piątek o godzinie 12:00 przewodniczący obecnej demokratycznej opozycji Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia, Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń parafowali umowę koalicyjną, zgodnie z którą mają zamiar sformułować nowy rząd. Umowa podpisana została na kolejne 4 lata. Do umowy nie został dołączony protokół rozbieżności. W odpowiedzi na pytania dziennikarzy Donald Tusk ogłosił, że nazwiska ministrów zostaną ogłoszone w Sejmie. Jednego można być pewnym – do rządu nie wejdą przedstawiciele partii Razem, której Rada Krajowa przyjęła uchwałę, zgodne z którą członkinie i członkowie partii poprą rząd Donalda Tuska lecz nie wejdą w jego skład. Z treścią umowy koalicyjnej można zapoznać się w na bieżąco aktualizowanym artykule Onet.pl.
- W umowie koalicyjnej znalazła się zapowiedź zmian w systemie składkowym. Zakładają one m.in. wprowadzenie czytelnych zasad naliczania składki zdrowotnej. Z kolei chorobowe pracownika już od pierwszego dnia będzie płacone przez ZUS. Nowy rząd chce również wprowadzić kasową metodę rozliczania podatku PIT przed przedsiębiorców. Przedsiębiorcy, odprowadzający składki za siebie, mają mieć możliwość czasowego zwolnienia ze składek na ubezpieczenia społeczne.
- W poniedziałkowym orędziu Prezydent Andrzej Duda poinformował, iż misję tworzenia rządu powierzy Mateuszowi Morawieckiemu. Informacja ta nie zaskoczyła opozycji. Zgodnie z doniesieniami medialnymi emocje w Zjednoczonej Prawicy w związku z tą decyzją są mieszane. Pojawiają się spekulacje czy prawdopodobne nieotrzymanie przez obecnego premiera wotum zaufania będzie stanowiło koniec jego politycznej kariery. Rzecznik rządu Piotr Müller ogłosił w czwartek rano, że rozmowy dotyczące poparcia rządu Morawieckiego rozpoczną się prawdopodobnie w poniedziałek 13 listopada. Poinformował również, że premier w swoim expose planuje skupić się na kwestiach programowych.
- Wybór Mateusza Morawieckiego oznacza również, że to najprawdopodobniej on powoła nowego przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, umacniając tym samym swoje wpływy w sektorze finansowym i potencjalnie zapewniając tzw. złoty spadochron licznym przedstawicielom i sojusznikom Zjednoczonej Prawicy.
- W trakcie orędzia prezydent ogłosił również, że marszałkiem seniorem zostanie Marek Sawicki z PSL. Zgodnie z tradycją tę funkcję powinna sprawować jedna z osób najstarszych wiekiem. Prezydent uzasadnił swój wybór najdłuższym stażem parlamentarnym posła Sawickiego. Komentatorzy zwracają uwagę na 2 aspekty tej decyzji. Pierwszy to wybór przedstawiciela PSL. Media uznały, że ma to na celu wyeliminowanie spekulacji, zgodnie z którymi marszałek senior z PiS miałby zawiesić obrady Sejmu przed wyborem nowego marszałka, tym samym opóźniając powołanie nowego rządu i potencjalnie utrudniając przegłosowanie przyszłorocznego budżetu (co mogłoby prowadzić do wcześniejszego rozwiązania Sejmu). Drugim aspektem jest znaczenie wyboru Marka Sawickiego. Jest on uznawany za jednego z bardziej konserwatywnych przedstawicieli PSL, stąd fakt, że to jemu przypadła rola marszałka seniora, wskazuje na chęć prezydenta na zacieśnienie relacji z bardziej prawicowym skrzydłem PSL w nadziei na stworzenie w przyszłości wspólnej platformy politycznej.
- W poniedziałek przed wygłoszeniem orędzia Prezydent Andrzej Duda zaproponował zmianę regulaminu Sądu Najwyższego. Jak wynika z pisma Kancelarii Prezydenta do I prezes SN, opublikowanego przez sędziego SN prof. Włodzimierza Wróbla, prezydentowi zależy na zmianie § 111, który określa próg obecności sędziów, niezbędny do podjęcia uchwały. Zgodnie z obecnym regulaminem wynosi on co najmniej 2/3 składu danej Izby SN. Prezydent proponuje obniżenie wymaganego kworum do połowy składu. Decyzja ta związana jest z próbą zapewnienia legalności sądów w obliczu potencjalnych zmian, które wprowadzić ma przyszły rząd obecnej opozycji. Polecamy szczegółowe wyjaśnienie sytuacji w OKO Press i Business Insider.
- Po wypowiedzi senatorki elektki Magdaleny Biejat emocje wzbudził pomysł powrotu do dyskusji nad tzw. testem przedsiębiorcy. Przedstawicielka lewicy wskazuje na nieuczciwe aspekty funkcjonowania jednoosobowych działalności gospodarczych w systemie. Jej zdaniem osoby na stanowiskach kierowniczych, które dzięki prowadzeniu własnej działalności optymalizują podatki i unikają płacenia proporcjonalnej składki zdrowotnej. Polityczka zapewniła, że ma na uwadze sytuację osób, które są przez swoich de facto pracodawców „wypychane” na działalność. Lewica będzie wracać do projektu ustawy, która pozwoliłaby Państwowej Inspekcji Pracy kontrolować tych przedsiębiorców, którzy próbują nieuczciwe konkurować na rynku pracy poprzez obciążanie kosztami swoich pracowników i w razie stwierdzenia nadużyć wprowadzać w drodze decyzji administracyjnej umowę o pracę.