- Jutro Donald Tusk ogłosi wieloletnią strategię migracyjną Polski. Ma być ona nie tylko programem walki z nielegalną migracją, a jej elementem ma być również sytuacja na granicy polsko-białoruskiej. Zdaniem premiera w tej chwili Polska ma bardzo zły system wizowy. Jak wynika z raportu NIK w okresie od 2018 roku do końca 2023 roku cudzoziemcy złożyli łącznie ponad 6,5 miliona wniosków wizowych. W wyniku ich rozpatrzenia wydano ponad 6,1 miliona wiz, w tym ponad 1,2 miliona wiz na strefę Schengen. Ponad połowę wszystkich wydanych wiz uzyskali obywatele Ukrainy, 1,6 miliona obywatele Białorusi, natomiast 357 tysięcy obywatele Federacji Rosyjskiej. Już po agresji Rosji na Ukrainę od marca do października 2022 roku wydano aż 344 wizy obywatelom Rosji. Obecne prace nad strategią migracyjną na lata 2025-2030 prowadzone są w resorcie spraw wewnętrznych i administracji. Dokument ma wyznaczać kierunek strategiczny Polski w zakresie migracji i polityki migracyjnej, a efektem prac nad strategią mają być projekty nowych aktów prawnych, w tym ustawy o cudzoziemcach, co ma pozwolić na usunięcie luk prawnych oraz stworzenie spójnego i skoordynowanego systemu. Zakończenie prac nad dokumentem planowane jest w grudniu tego roku. Prace nad zmianami legislacyjnymi będą prowadzone po przyjęciu dokumentu strategicznego. Zaplanowano je na 2025 r.
- Rząd przyjął średniookresowy plan budżetowo-strukturalny na lata 2025-2028. Obowiązek przygotowania dokumentu wynika z reformy zarządzania gospodarczego w Unii Europejskiej, która weszła w życie w kwietniu br. i zobowiązuje wszystkie państwa członkowskie do przekazania go do Rady UE i Komisji Europejskiej . Plan przygotowany przez polskie Ministerstwo Finansów przedstawia ścieżkę redukcji deficytu i długu sektora instytucji rządowych i samorządowych, przy równoczesnej dbałości o utrzymanie wzrostu gospodarczego i inwestycji publicznych. Jakie założenia w nim znajdziemy? Po wzroście do 5,7% PKB w 2024 r. w kolejnych latach deficyt będzie redukowany i w 2028 r. ma osiągnąć 2,9% PKB. W przyszłym roku przewiduje się ograniczenie pierwotnego deficytu strukturalnego o 0,25% PKB. Duży nacisk zostanie położony na wydatki obronne (nie mniej niż 3% PKB) i będą istotnie większe niż ponoszone przed agresją Rosji na Ukrainę. Prognozowana relacja długu sektora do PKB wyniesie z kolei 54,6% w 2024 r. i 58,4% w 2025 r. Następnie – głównie w efekcie realizacji wysokich wydatków obronnych – wzrośnie do 61,3% w 2027 r., a w 2028 r. obniży się do 61,2%. Dług sektora ma wrócić do poziomu poniżej 60% PKB w 2030 r. Ograniczenie pierwotnego deficytu strukturalnego o 0,25% PKB oznacza podjęcie większego wysiłku w kolejnych 3 latach, czyli czeka nas zaciskanie pasa. Plan nie zakłada podwyższenia np. kwoty wolnej od podatku, co było jedną z obietnic wyborczych czy waloryzacji 800 plus. W opinii ekspertów zacisnąć pasa najbardziej będą musieli „najsłabsi”, bowiem plan nie przewiduje praktycznie żadnych dodatkowych wpływów z CIT. Teraz plan zostanie przekazany do Komisji Europejskiej i Rady UE. Komisja będzie mieć około 6 tygodni na jego ocenę i przygotowanie projektu rekomendacji. Wdrażanie Planu będzie monitorowane poprzez raporty, przygotowywane co roku do końca kwietnia. Pierwszy raport zostanie przedstawiony do przyjęcia przez Radę Ministrów w kwietniu 2025 r. i zostanie opublikowany najpóźniej 30 kwietnia.
- Wybory kopertowe
- Na koniec kwietnia w najmniejszych firmach (do 5 pracowników) zatrudnionych było aż 43 proc. wszystkich pracowników w wieku poprodukcyjnym. Z danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) wynika, że łącznie w polskiej gospodarce pracowało ich ponad 785 tys., co oznacza wzrost o 3 proc. rdr. Rośnie liczba osób w wieku emerytalnym; na koniec 2023 roku było to ok. 8 mln 786,2 tys. osób w porównaniu do 8 mln 646,2 tys. osób w 2022 r. Wzrost zauważyć można również w przypadku aktywności zawodowej tych osób. W dużych podmiotach gospodarczych (250 i więcej pracowników) pracowało 2,5-krotnie mniej takich osób niż w mikropodmiotach . W małych firmach zatrudnionych było 367 tys. osób w wieku poprodukcyjnym, ich udział w ogólnej liczbie pracujących w wieku 65 i więcej wyniósł 43 proc., a w dużych firmach wyniósł 19 proc. (ponad 145 tys. osób). Jeśli chodzi o udział tych osób w ogólnej liczbie pracujących w poszczególnych sektorach gospodarki, to jest on wysoki w opiece zdrowotnej i pomocy społecznej (11 proc.) oraz edukacji (10 proc.). Wynika to z tego, że w tych branżach pracodawcy chętnie zatrudniają emerytowane osoby wobec braku pracowników. Najniższy udział jest za to w sekcji informacja i komunikacja (1 proc.), w której "zachodzący postęp technologiczny ogranicza możliwości pracy osobom starszym". Niski udział osób w wieku poprodukcyjnym jest też w przemyśle i budownictwie (po 3 proc.).
- Koalicja rządząca wciąż nie jest w stanie porozumieć się w kwestii składki zdrowotnej. Polska 2050 zapowiada złożenie projektu własnej ustawy o obniżce składki zdrowotnej. Na to rozwiązanie stanowczo nie zgadza się Lewica, w tym przede wszystkim Partia Razem. Na skutek braku porozumienia rząd reformuje składkę zdrowotną małymi krokami. Przedsiębiorcy prowadzący działalność pozarolniczą będą zwolnieni z obowiązku opłacania składki zdrowotnej od dochodów ze sprzedaży środków trwałych oraz wartości niematerialnych. Projekt ustawy zakłada wyłączenie przychodów i kosztów zbycia tych aktywów z podstawy wymiaru składki. Zmiana, przygotowana przez Ministerstwo Zdrowia, ma na celu złagodzenie obciążeń finansowych dla przedsiębiorców, którzy od 2022 roku mierzą się ze wzrostem składek, wynikającym z Polskiego Ładu. Projekt, nad którym prace mają zakończyć się w IV kwartale 2024 r., przewiduje, że dochody ze sprzedaży środków trwałych nie będą wliczane do podstawy składki zdrowotnej. Przewidziane przepisy obejmą zarówno przedsiębiorców rozliczających się liniowo, jak i tych, którzy wybierają formę ryczałtu. Nowe regulacje mogą znacząco poprawić rentowność działalności gospodarczej przedsiębiorców, szczególnie tych, którzy wcześniej byli obciążeni dodatkowymi kosztami.
- Wyższe kary za marnowanie żywności i wprowadzenie nowej definicji tego zjawiska przewiduje projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności opublikowany przez ministerstwo rolnictwa. Nowa definicja zakłada, że dopóki żywność nie stanie się odpadem, należy podejmować działania, które mają przeciwdziałać marnowaniu. Na mocy projektowanych przepisów obowiązkiem zawierania umów na przekazywanie żywności organizacjom pozarządowym mają zostać objęte wszystkie sklepy o powierzchni powyżej 250 mkw. Odpowiedzialność za marnowanie żywności będą więc ponosić poszczególne sklepy, co zdaniem autorów projektu znacząco ułatwi rozliczanie. W projekcie ustawy wprowadzono przepisy zobowiązujące sprzedawcę żywości do zawarcia umowy z organizacją pozarządową do 31 grudnia na kolejny rok kalendarzowy. Podniesiono też stawkę opłaty za marnowanie żywności z 0,1 zł/kg do 0,5 zł/kg. Przewidziano również zmiany wysokości kar pieniężnych nakładanych za marnowanie żywności. Ich zakres ma się zwiększyć z 500 - 10 000 zł do 5000 - 15 000 zł. Wprowadzono też karę za nieprzeprowadzanie kampanii edukacyjno-informacyjnej w wysokości 5 000 zł. Nowelizacja przewiduje przepisy przejściowe, które stanowią, że do postępowań wszczętych przed dniem wejścia w życie przepisów ustawy, stosowane będą przepisy dotychczasowe.
- 12 października - kongres Prawa i Sprawiedliwości i Rada Krajowa Koalicji Obywatelskiej
- 15 października - rocznica wyborów parlamentarnych i wygranej obecnej koalicji rządowej
- 22-25 października - wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Korei
- 5 listopada - wybory prezydenckie w USA