
- Dziś ostatni dzień kampanii wyborczej. O północy rozpocznie się cisza wyborcza i potrwa do 21.00 w niedzielę, czyli w momencie zamknięcia lokali wyborczych, w których zagłosować będzie można od 7.00 rano. Według sondaży deklarowana frekwencja ma wynosić około 60 proc. Pięć lat temu do urn w I turze wyborów prezydenckich udało się 64,51 proc. uprawnionych wyborców. Im większa frekwencja, tym rosną szanse na lepszy wynik Rafała Trzaskowskiego (KO), a maleją Karola Nawrockiego (PiS). Wszystko dlatego, że „nadwyżka frekwencyjna” nie pochodzi od wyborców PiS. Zagranicą zarejestrowało się 509 tys. Polaków, którzy chcą wziąć udział w wyborach. Z tej liczby 135 tys. osób zarejestrowało się w Wielkiej Brytanii, 85 tys. w Niemczech a 43 tys. w USA. 13 kandydatów, spośród których wybierać będzie można w niedzielę, to w porządku alfabetycznym: Artur Bartoszewicz (ekonomista), Magdalena Biejat (kandydatka Nowej Lewicy), Grzegorz Braun (europoseł), Szymon Hołownia (marszałek Sejmu, kandydat Trzeciej Drogi), Marek Jakubiak (poseł koła Wolni Republikanie), Maciej Maciak (lider Ruchu Dobrobytu i Pokoju), Sławomir Mentzen (kandydat Konfederacji), Karol Nawrocki (prezes IPN, kandydat popierany przez PiS), Joanna Senyszyn (była posłanka SLD, ekonomistka), Krzysztof Stanowski (dziennikarz), Rafał Trzaskowski (prezydent Warszawy i kandydat KO), Marek Woch (kandydat Bezpartyjnych Samorządowców), Adrian Zandberg (poseł, kandydat partii Razem). Jeśli żaden z kandydatów na prezydenta w pierwszej turze nie otrzyma ponad 50 proc. głosów, planowana jest druga tura wyborów. Odbędzie się w niedzielę 1 czerwca.

- "Repolonizacja ruszyła na serio" - premier Donald Tusk ogłosił, że udało się wdrożyć w działania, do których rząd zobowiązał podległe instytucje oraz spółki Skarbu Państwa. Chodzi o znaczne zwiększenie szans polskich firm w przetargach i poprawę pozycji polskich wykonawców oraz dostawców. W pierwszym przetargu zdecydowano się zastosować interpretację wynikającą bezpośrednio z orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Chodzi o budowę nowego odcinka, o długości ponad 16 km, autostrady A2 w województwie lubelskim - od węzła Biała Podlaska do rejonu miejscowości Kijowiec. Rząd kończy pracę nad wprowadzeniem przepisów, które pozwolą przygotowywać przetargi, by w praktyce firmy spoza Unii Europejskiej nie mogły w nich uczestniczyć lub nie miały realnych szans w konkurencji. Wszystko po to, aby repolonizacja polskiej gospodarki była faktem. Szef rządu mówił również o planie stworzenie systemu rekomendacji i zasad postępowania, które lepiej zabezpieczą interesy polskich wykonawców i dostawców.
- Sejm przyjął ustawę o jawności wynagrodzeń na etapie rekrutacji. Ma ona wprowadzić nowe obowiązki dla pracodawców względem kandydatów ubiegających się o zatrudnienie. Jeżeli ustawa wejdzie w życie, pracodawcy będą musieli w odpowiednim czasie przekazać kandydatom informacje o wynagrodzeniu, jego początkowej wysokości lub jego przedziale, z uwzględnieniem obiektywnych kryteriów, w szczególności pod względem płci. W odpowiednim czasie, czyli na przykład w ogłoszeniu o pracę lub przed rozmową kwalifikacyjną. Według ekspertów w praktyce ustawa niewiele zmieni na rynku pracy. Ponadto zatrudnieni mieli też zyskać prawo do informacji na temat swojego indywidualnego poziomu wynagrodzenia oraz średnich poziomów pensji (w podziale na płeć) w grupie osób wykonujących taką samą pracę lub pracę o tej samej wartości. Ustawa została przekazana do Senatu.
- Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, przewidujący wyeliminowaniu obowiązku pośrednictwa firmy inwestycyjnej dla ofert publicznych papierów wartościowych o wartości mniejszej niż równowartość 1 mln euro. Przyjęte rozwiązania są częścią pakietu deregulacyjnego. Nowe przepisy mają wyeliminować obowiązek pośrednictwa firmy inwestycyjnej dla ofert publicznych papierów wartościowych, o wartości mniejszej niż równowartość 1 mln euro. Rozwiązanie ma ułatwić emisję papierów wartościowych, zwiększy wykorzystanie instrumentów rynku kapitałowego i poprawi warunki pozyskiwania kapitału przez sektor małych i średnich przedsiębiorstw.
- Polska znalazła się na trzecim miejscu pod względem czasu pracy w krajach UE. Jak podaje Eurostat, w 2024 r. w pracy spędziliśmy średnio 38,9 godzin tygodniowo, przy średniej dla UE 36 godzin. Więcej od nas pracowali tylko Grecy (39,8 godz.) oraz Bułgarzy (39 godz.). Z kolei najkrótszy tydzień pracy był w Holandii – średnio 32,1 godzin oraz w Danii, Niemczech i Austrii – 33,6 godzin. Eurostat wskazał także branże z najdłuższym i najkrótszym czasem pracy. Najdłużej w UE w 2024 r. pracowano w rolnictwie, leśnictwie i rybołówstwie (41,5 godz.), w górnictwie i wydobywaniu (39,1 godz.) oraz w budownictwie (38,9 godz.). Natomiast najmniej godzin tygodniowo w pracy spędzali pracownicy z sektorów: gospodarstw domowych zatrudniających pracowników (26,7 godz.), oświaty (31,9 godz.) oraz sztuki, rozrywki i rekreacji (33 godz.). W swoich wyliczeniach Eurostat uwzględnia zarówno pracowników pełnoetatowych jak i niepełnoetatowych.
- Obniżone zostaną maksymalne kary, które sąd będzie mógł wymierzyć za przestępstwo skarbowe dotyczące obowiązków formalnych (np. za niezłożenie informacji). Oprócz tego nie będzie już trzeba wyznaczać osoby odpowiedzialnej za obliczanie i pobieranie podatków. Takie zmiany mają się znaleźć w nowelizacji kodeksu karnego skarbowego i ordynacji podatkowej, nad którymi pracuje Ministerstwo Finansów. Na razie poznaliśmy założenia. Zostały one opublikowane w wykazie prac legislacyjnych rządu. Wynika z niego, że Rada Ministrów przyjmie projekt jeszcze w II kwartale br. To kolejna nowelizacja, która ma być realizacją filaru VI „Wsparcie dla biznesu i deregulacja” w ramach planu gospodarczego na 2025 r. „Polska. Rok przełomu”. Przede wszystkim obniżona ma być górna granica grzywien wymierzanych przez sąd za przestępstwa skarbowe o charakterze formalnym. Ma to dotyczyć zarówno niewykonania obowiązku (np. niezłożenia, niesporządzenia dokumentu, braku rejestracji), jak i czynów związanych z naruszeniem ustawowych terminów. Oprócz tego MF chce usystematyzować przepisy tak, aby czyny polegające na niezłożeniu (niesporządzeniu) dokumentów znajdowały się w odrębnym paragrafie danego artykułu niż czyny dotyczące podania nierzetelnych danych bądź czyny naruszające terminowość składanych dokumentów.
- Komisja Europejska kontynuuje upraszczanie europejskich przepisów. W ramach czwartego Omnibusa przedstawiła pakiet uproszczeń dla rolników. Zakłada on m.in. poluzowanie trzech warunków środowiskowych: GAEC1, GAEC2 i GAEC4, od których spełnienia zależy otrzymanie dopłat bezpośrednich. GAEC1 dotyczy obowiązku utrzymywania 5 proc. gruntów krajowych w formie trwałych użytków zielonych (w stosunku do 2018 r.). KE proponuje zwiększenie tego wskaźnika do 10 proc. Pozwoli to uniknąć przypadków, że rolnicy, którzy dokonali przekształcenia gruntu, będą zmuszani do przywracania użytków zielonych. KE proponuje też wprowadzenie zasady, że gospodarstwa rolne będą mogły być kontrolowane tylko raz do roku. Pakiet zakłada też przyspieszenie digitalizacji w tym sektorze. Dla każdego gospodarstwa miałby zostać stworzony elektroniczny profil, w którym przechowywane byłyby informacje konieczne przy rozliczeniach. Państwa członkowskie mają zyskać większą elastyczność w gospodarowaniu rezerwami przeznaczonymi na rekompensowanie rolnikom skutków klęsk żywiołowych. Kraje każdorazowo nie będą musiały wnioskować do KE o zgodę na wypłacenie poszkodowanym pieniędzy. Decyzja te będzie podejmowana we własnym zakresie, a kraje będą mogły przeznaczyć na rekompensaty 3 proc. swoich kopert krajowych. Na zmianach zaproponowanych przez KE zyskać mają też drobni producenci rolni. Pakiet zakłada zwiększenie rocznej płatności ryczałtowej dla takich małych gospodarstw z 1250 euro do 2500 euro. Chodzi o jednorazową wypłatę, którą państwa mogą przekazywać drobnym producentom bez konieczności składania przez nich wniosków o dopłaty.Zmiany wejdą w życie po ich przyjęciu, niektóre zaczną jednak obowiązywać po rozpoczęciu nowego roku finansowego w październiku br.

- 18 maja - pierwsza tura wyborów prezydenckich
- 20-21 maja - kolejne posiedzenie Sejmu
