Prawie 70 proc. Polaków uważa szczepienia za najskuteczniejszą metodę ochrony przed poważnymi chorobami, a niemal 80 proc. czuje się bezpieczniej wiedząc, że szczepienia przeciwko najgroźniejszym chorobom zakaźnym są obowiązkowe u dzieci – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Clear Communication Group na potrzeby raportu „Biotechnologia w centrum uwagi – świat medycznych technologii po COVID-19”.
Jednak tylko 38,6 ankietowanych skorzystałoby z tej formy ochrony przed koronawirusem, co wyraźnie pokazuje, jak dużo obaw budzą wyniki prac firm biotechnologicznych i farmaceutycznych poszukujących skutecznego i bezpiecznego leku na COVID-19.
Niemal połowa respondentów (44,8 proc.) deklaruje, że szczepiła się na grypę.
46,1 proc. Polaków w czasie pandemii skorzystało z możliwości zdalnego kontaktu z lekarzem, choć na co dzień ponad 70 proc. z nich nieufnie podchodzi do tego rozwiązania.
Zdaniem 49,1 proc. uczestników badania aplikacje mobilne i urządzenia służące do samomonitorowania zdrowia to przyszłość obsługi pacjenta.
Spadek, który pokazało nasze badanie, może wynikać z tego, że ludzie są coraz mniej entuzjastycznie nastawieni do szczepionki przeciwko koronawirusowi, obawiając się o jej skuteczność czy ewentualnych skutków ubocznych. Malejąca grupa osób, chcących zaszczepić się przeciwko COVID-19 może też wynikać ze zmęczenia Polaków tematem pandemii i rosnącej siły oddziaływania grupy tzw. „koronasceptyków”. To pokazuje, jaki ogrom pracy czeka branżę medyczną i biotechnologiczną, ale także media oraz autorytety medyczne, by przekonać Polaków do nowej szczepionki, gdy preparat ten będzie już dostępny i dopuszczony do obrotu.
mówi Anna Nalewajk, partner zarządzająca Clear Communication Group
Przyszłość telemedycyny zaczyna się dziś
Wymuszone pandemią ograniczenia związane z koniecznością zachowania dystansu czy limitowanym dostępem do placówek medycznych są czynnikami, które mogą mieć znaczący wpływ na dalszy rozwój telemedycyny, a także urządzeń do samodzielnego monitorowania stanu zdrowia. Choć, jak pokazuje nasze badanie, na razie nie korzystamy z nich zbyt często, sytuacja może zmienić się dynamicznie w kolejnych miesiącach, bo w związku ze zwiększoną liczbą notowanych zachorowań, wzrasta też potrzeba kontroli swojego stanu zdrowia przez pacjentów przy jednoczesnej chęci unikania kontaktu z innymi w placówkach medycznych. Widać w tym wyraźnie dużą szansę rozwoju rynku usług telemedycznych
mówi Anna Nalewajk
Jak pokazuje doświadczenie ostatnich miesięcy, aktywność sektora biotechnologicznego i farmaceutycznego spotyka się z ogromnym zainteresowaniem opinii publicznej, a firmy muszą wykorzystywać różne kanały komunikacyjne, aby starannie i wyczerpująco informować o postępach swoich prac, a często także prostować nieprawdziwe informacje
podsumowuje Anna Nalewajk